Natalia Błaszczyk - Laurea Univeristy of Applied Sciences (Finlandia)

Moi! (Cześć!) Jestem studentką trzeciego roku Turystyki i Rekreacji. Miałam okazję wyjechać na studia do Finlandii w ramach programu Socrates-Erasmus, który oferuje studentom na całym świecie możliwość studiowania w różnych państwach Unii Europejskiej i chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami. To naprawdę świetna sprawa! Jeżeli tylko macie chęci, znacie języki obce i czujecie się na siłach studiować w innym kraju, zaadaptować się do nowej kultury, nowego środowiska, poznać nowych ludzi wielu, różnych narodowości, podróżować po „Krainie tysiąca jezior”, odkryć ciekawe miejsca, to nie czekajcie tylko złóżcie swoje podanie w Centrum Współpracy Zagranicznej działającego przy Wyższej Szkole Gospodarki, a może uda się wam zacząć nową studencką przygodę. Naprawdę warto. Trzymam kciuki! Powodzenia!

Moja przygoda z Finlandią zaczęła się 29 stycznia 2007 i kończy się 20 czerwca 2007.


Chciałbym przybliżyć Wam nieco kraj, w którym teraz studiuję oraz specyfikę studiowania w Finlandii. Zatem zapraszam do mojej przygody!

Finlandia jest to kraj, który z pewnością wielu z Was kojarzy ze śniegiem, mrozem, sauną, Muminkami, Świętym Mikołajem, zorzą polarną, białymi nocami, reniferami, etc. Finlandia to naprawdę niezwykły kraj pod wieloma względami. Jego niezwykłość nie musi jednak każdemu przypaść do gustu. Mi przypadła i z miła chęcią kilka słów o tym kraju napiszę.
Na początek przedstawię kilka faktów dotyczących Finlandii.
Finlandia jest to siódmy pod względem wielkości kraj europejski, o powierzchni 338,000 km2. Woda stanowi 10% powierzchni kraju, lasy ok. 70% całkowitej powierzchni. Finlandia ma 1,160 km długości i 540 km szerokości. Nie na darmo kraj ten zwany jest „Krainą tysiąca jezior”, jest tu 187,888 jezior (!) oraz 179,584 wysp. Państwo to liczy zaledwie 5,2 mln mieszkańców, a średnia gęstość zaludnienia to ok. 17 osób na km2.
Ciekawostką jest fakt, że Finlandia to kraj o największej konsumpcji kawy na świecie! Rocznie na jednego mieszkańca przypada spożycie 14 kg kawy! Minimalne dzienne spożycie kawy to ok. 6 filiżanek. (Jak oni mogą spać?)
Jak wygląda tu studiowanie?
System nauczania na wyższych uczelniach w Finlandii różni się od polskiego. W jednym dniu jest prowadzony jeden przedmiot, który trwa np. od 9:00 do 16:00, z tym, że nie jest to tylko wykład, ale w trakcie zajęć jest organizowana praca w międzynarodowych grupach. Studenci często muszą przygotować krótkie prezentacje w ciągu 30 minutowej przerwy i później przedstawić swój pomysł przed resztą grupy. Poprzez bieżąca pracę na zajęciach można nauczyć się dobrej organizacji, szybkiego działania oraz współpracy. Nie zawsze jest łatwo pracować w międzynarodowej grupie, gdzie często każdy ma odmienny pogląd na sprawę wymagającą rozpatrzenia i trudno jest czasami znaleźć uniwersalne rozwiązanie. Na pewno takie zajęcia uczą cierpliwości, tolerancji i asertywności.
Studenci oceniani są tutaj na podstawie prezentacji, reportów oraz egzaminów. Zamiast oceny końcowej student otrzymuje punkty ECTS. Sprawdzianów, kół czy kolokwiów tu nie ma, ale w zamian studenci muszą przygotować od dwóch do trzech prezentacji oraz raport z każdego przedmiotu. Większość przedmiotów kończy się egzaminem. Za egzamin można dostać oceny: 1, 2, 3, 4 i 5. Co może niektóremu z Was wydać się dziwne wszystkie oceny (niezależnie czy jest to 1 czy 5) obligują studenta do otrzymania maksymalnej liczby punktów ECTS za dany przedmiot. Jedynie, kiedy student otrzyma 0 (w przypadku nie pojawienia się na egzaminie lub oddania czystej kartki), nie dostaje żadnych punktów. Ocena jest tutaj tylko informacją dla studenta, co i na jakim poziomie umie. Nie każdy student musi mieć te same predyspozycje czy zdolności do nauki, co inny.
Studentów, którzy przyjechali w ramach programu Socrates – Erasmus jest ok. 80:
Niemcy – 14
Francja – 12
Hiszpania – 12
Włochy – 8
Polska – 8
Turcja – 6
Holandia – 5
Belgia – 4
Austria – 4
Węgry – 2
Słowenia – 2
Estonia – 1
Łotwa – 1
Rosja – 1
Grecja – 1
Wielka Brytania – 1
Studenci mają wiele okazji do integrowania się ze sobą. Spotykają się nie tylko na uczelni, ale również poza zajęciami. Czasami spotkania związane są z pracą w grupach, kiedy trzeba przygotować projekt, raport czy prezentację, czasami jest to wspólne gotowanie czy organizowanie wieczorów kulturowych, gdzie poszczególne narodowości opowiadają o swojej kulturze, zwyczajach i przygotowują typowe dla ich kraju potrawy. Wieczorami też nie da się nudzić, bo prawie codziennie są organizowane wspólne wyjścia do pubu czy na dyskotekę.
Inną świetną okazją do integracją są wspólne wycieczki, pikniki, wizyty w saunie, etc.
Tutejszy samorząd studencki tzw. Laureamko zajmuję się organizacją wycieczek do: Laplandu, Saint Petersburga, Tallina, Stockholmu, oferuje również studentom udział w piknikach, zabawach na śniegu, wspólnym grillowaniu, saneczkowaniu, jazdę na łyżwach, nartach, zawody pływackie, itd. To tylko niektóre atrakcje, w których studenci mogą wziąć udział. Większość z nich (poza wycieczkami) jest bezpłatna.
Poza studiowaniem istnieje naprawdę niezliczona ilość możliwości i okazji do zabawy i wspólnie spędzania czasu.


Teraz trochę o życiu studenckim…


Studenci mieszkają na tzw. campusach studenckich, które są osiedlami piętrowych domków. W każdym mieszkaniu są trzy pokoje, każdy student ma swój własny pokój (ok. 13 m2), więc każdy ma troszkę przestrzeni dla siebie. Pokoje są podobnie wyposażone i w każdym jest dostęp do szybkiego Internetu - 2Mb/2Mb. Jest wspólna kuchnia i łazienka, a pranie robi się w ogólnej osiedlowej pralni. Ciekawostką jest, że pralkę uruchamia się poprzez wysłanie smsa. Koszt sms jest ceną prania – 1,23 euro.
Prawie wszystkie miasta, duże, średnie, małe czy wioski skomunikowane są ze sobą pociągami, pociągiem dotrze się tutaj prawie wszędzie. Pociągi jeżdżą tu naprawdę szybko i często, (co10-15 minut) i zawsze, nawet mimo surowego mrozu są na czas.
Przydatną rzeczą dla każdego studenta jest Travel Card, którą wykupuje się na miesiąc i używa się jej zamiast biletów w każdym rodzaju środka komunikacji kasując (przykładając do specjalnego czytnika kart) zaraz po wejściu do pociągu czy autobusu. Jednorazowy miesięczny zakup takiej karty pozwala na korzystanie z dowolnego środka lokomocji, bez limitu czasu czy trasy. Jest to bardzo wygodne, bo nie trzeba martwić się o zakup odpowiedniego biletu na przejazd, ale koszt takiej miesięcznej karty to bagatela 80 euro.
Kolejna rzecz, która wydaje się ciekawa, to fakt, że Finowie przyzwyczajeni są do płacenia, nie zależnie od ilości czy rodzaju zakupów, (nawet jakby to był tylko kubek kawy o wartości 1 euro), kartą kredytową. Tutaj bilet u kierowcy autobusu można kupić płacąc kartą kredytową.
Sauna jest nieodzowną częścią fińskiej kultury. Około 1,7 miliona saun przypada na 5,2 miliona Finów. Telefony stacjonarne dawno odeszły w niepamięć. Liczba telefonów komórkowych przekracza liczbę mieszkańców. Mówi się też, że w Finlandii jest największe na świecie „zagęszczenie” telefonów komórkowych. Nic w tym dziwnego, połączenia sieci komórkowych w Finlandii są jednymi z najtańszych w Europie.
Finowie to ludzie ceniący sobie spokój i harmonię. Nie są rozmowni, ale jeżeli zapytasz np. o drogę to chętnie udzielą Tobie pomocy. W pociągach czy autobusach nie licz na pogawędkę, bo tu każdy zajmuje się sobą słuchając muzyki, czytając książkę czy studiując wiadomości z codziennej prasy. „Silence is fun.”

Pod wieloma względami Finlandia może wydawać się naprawdę niezwykłym krajem. Nie każdemu jednak taka niezwykłość musi odpowiadać. Najlepiej doświadczyć tą odmienność na własnej skórze. Finlandia czeka na Was! Tervetuola!

Aktualności

PARTNERZY WSPÓLNIE TWORZYMY JAKOŚĆ

  • Polskie Towarzystwo Ekonomiczne
  • LOGON SA
  • Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz SA Holding
  • BZWBK
  • Mobica
  • PIT
  • Sunrise System
  • Pracuj.pl
  • Rewital
© 2024 Wyższa Szkoła Gospodarki