Międzynarodowa przygoda

Po krótkim rachunku sumienia i drobnych kalkulacjach wyszło mi, że z ostatnich sześciu lat tylko połowę spędziłam w domu i gdy myślałam, że to już koniec życia w rozjazdach, usłyszałam o możliwości podjęcia dwu-dyplomowych studiów, co wiązało się z rocznym pobytem w miejscowości Heilbronn na południu Niemiec. Decyzję o złożeniu dokumentów podjęłam natychmiast nie zastanawiając się zbyt długo – taka szansa w życiu nie trafia się bowiem dwa razy. Czy miałam wątpliwości? Oczywiście! Aczkolwiek było ich już zdecydowanie mniej niż gdy wyjeżdżałam po raz pierwszy. Zebrane doświadczenia pokazują, że zawsze jest więcej pozytywnych stron, a korzyści są zupełnie niewspółmierne do napotkanych kłopotów.

Pierwszy z dwóch semestrów zakończył się na początku lipca tego roku i zaledwie kilka dni temu powró-ciłam do Bydgoszczy. Mimo że mam przed sobą dwa miesiące odpoczynku (wreszcie!) to już nie mogę się doczekać wyjazdu w październiku. Heilbronn co prawda nie należy do ogromnych metropolii tętniących życiem 24h na dobę, aczkolwiek ma swój klimat i przyjazną atmosferę, za którą można zatęsknić. Miasto oferuje wiele ciekawych sposobów na spędzenie wolnego czasu, jak np. baseny na wolnym powietrzu, termy, liczne ścieżki rowerowe, wycieczki pontonami z grillem po rzece czy też doroczny festiwal wina odbywający się na głównym rynku i w okolicznych winnicach. Jedną z wielu atrakcji wartych zauważenia jest z pewnością Experimenta, czyli centrum nauki i zabawy dla (dużych) dzieci przedstawiający sytuacje, które napotykamy na co dzień. Wizyta kosztuje niewiele, nawet jak na studencką kieszeń, a rozrywka gwarantowana przez wiele godzin (dla nienasyconych Experimenta oferuje również bilety całoroczne…). Dla lubiących zwiedzać miasto nocą, Heilbronn również ma coś w zanadrzu. Nocny teatr na wodzie? Typowy niemiecki bar piwniczny? A może nocny maraton filmowy albo pięciopiętrowy klub? Każdy znajdzie coś dla siebie. Jednak nie odbiegajmy za daleko od tematu…
 

Podwójne Dyplomowanie – o co chodzi?

Dzięki umowie zawartej między naszymi Uczelniami studenci, którzy odbędą po dwa semestry nauki w Bydgoszczy oraz w Heilbronn mają szansę na zdobycie dwóch dyplomów – Uczelni polskiej i niemieckiej. Świetna szansa na lepszą pracę, genialne doświadczenie, ale pewnie zastanawiasz się, czy się nadajesz. Jeśli znasz język angielski na wysokim poziomie, zaliczyłeś pierwszy semestr studiów na specjalności ‘turystyka międzynarodowa’, lubisz wyzwania i pracę w zgranym, międzynarodowym zespole to pasujesz idealnie. Formalności jest sporo, szczególnie na początku, ale nie powinno Cię to zniechęcić. Efekt końcowy jest warty tego niewielkiego wysiłku. Dodatkowym atutem z pewnością dla niektórych będzie możliwość pisania pracy magisterskiej pod kierunkiem niemieckiego profesora w obcym języku. Jeśli planujesz międzynarodową karierę w dużej firmie lub organizacji turystycznej, z pewnością to będzie kolejny mocny punkt w Twoim życiorysie.

Uczelnia jest bardzo przyjazna studentom, choć jak w każdym miejscu nie brakuje tu czasem biurokracji. Większość spraw jest załatwiana wirtualnie, co dla większej części studentów jest ogromnym ratunkiem (szczególnie w przypadku, gdy większość biur już o 11 jest zamknięta…). Przed sekretariatem nie ma kolejek, nie trzeba wypełniać kilkunastu podań w jednej sprawie, a i z profesorami niekiedy można porozmawiać przez skype. Niemiecka Uczelnia, podobnie jak WSG, oferuje studentom wirtualny serwis oraz uczelniane konto pocztowe, dzięki któremu komunikacja przebiega sprawnie. Idąc z duchem czasu informację o egzaminach, zmianie rozkładu zajęć czy też o postępie rozpatrzenia Twojego podania możesz otrzymać za pośrednictwem krótkiej wiadomości tekstowej na swoją komórkę. Pozostaje więc tylko pytanie, co tak naprawdę będziesz studiować?

‘Fact file’

Studia na kierunku International Tourism Management mimo że odbywają się w Niemczech prowadzone są w całości w języku angielskim, a jedną z głównych zalet jest ich międzynarodowy wymiar. Z 32 studentów w naszej grupie tylko piątka z nich mieszka na stałe w Niemczech. Moi nowi przyjaciele pochodzą z różnych kontynentów, reprezentując m.in. Ekwador, Nepal, Chiny, Indie, USA, Nigerię, Bułgarię, Ukrainę czy Rumunię. Prace zespołowe są dzięki temu prawdziwym wyzwaniem, gdyż tła kulturowe, system wartości, poziom wiedzy i ukończone kierunki studiów zupełnie się od siebie różnią. Dodatkowo zajęcia prowadzone są przez wybitnych specjalistów, którzy również niekiedy są innej narodowości. To czyni te studia naprawdę wyjątkowymi, bo nikt inny nie opowie lepiej o Arabii Saudyjskiej, niż rodowity Arab lub mieszkanka Ukrainy o negocjacjach biznesowych w jej kraju.

Studia na tym kierunku w całości trwa tylko trzy semestry, aczkolwiek studenci dual degree zobowiązani są do odbycia jedynie dwóch z nich. Semestr pierwszy składa się głównie z zajęć ogólnych dotyczących zarządzania, biznesu oraz podstawowych przedmiotów z zakresu turystyki. W tym czasie studenci są przygotowywani do zmierzenia się z realiami rynku pracy: poznają tajniki planowania strategicznego, zarządzania zasobami ludzkimi czy też podstawowe zasady i funkcje marketingu w wymiarze międzynarodowym. Jednym z głównych przedmiotów tego semestru jest Business Simulation, czyli gra symulacyjna odbywająca się online, w której to poszczególne grupy rywalizują ze sobą o udziały w rynku. Głównymi zadaniami studentów są zarządzanie produkcją, zakup nowych technologii oraz kalkulacje finansowe, oczywiście wszystko w wirtualnym świecie.

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że studiowanie tego kierunku to jedna z najlepszych rzeczy, jaka może zdarzyć się w życiu. Możliwość dana mi przez naszą Uczelnię sprawiła, że w przyszłości będę miała lepszą szansę na znalezienie dobrej pracy, a dzięki pobytowi w Niemczech mogę spełniać marzenia o podróżach i poznawaniu nowych kultur. Oczywiście, zdarzają się momenty zwątpienia. Szczególnie wtedy, gdy na głowę spadają kolejne problemy, na biurku piętrzą się zadania domowe i eseje do napisania, a w lodówce jest tylko światło, ale to są tylko momenty, o których szybko się zapomina. Trzymajcie więc kciuki za drugą część przygody!